Posty

Wyświetlanie postów z sierpnia 17, 2018
Pomocna dłoń  Me myśli otulasz jak koc Bym myślał tylko o tobie I by zniknęły źle myśli Co wciąż krążą gdzieś nademną Daleki dotyk twoich dłoni Koi nerwy Wspomnienie o tym jak lek Jak ciepła melisa Dbasz o to by ogarnął mnie spokój Bo nerwy nie mogą wygrać Choć stoję na przegranej pozycji Ty chcesz mi dać siłę walczyć Bo ja swą utraciłem Na poligonie miłości Leżałem tam na dnie Ty podałaś mi rękę Bym wstał i szedł z tobą Tam gdzie szczęście czeka By zakleiła się każda rana I ukazało się piękno tego świata